O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

środa, 5 stycznia 2011

KOCYK

Okrutnie mi się podobają te koce, a raczej ogrzewacze-rozgrzewacze-ozdabiacze-rozśmieszcze.
Tak się zakamuflować, w czymś takim przy komputerku:)
Miłoby było zwłaszcza przy tej brudno-zimowej pogodzie.



Vík Prjóndóttir - znakomita współpraca między projektantami, a rzemieślnikami.
Zdjęcia oczywiście wszystkie z ich strony

7 komentarzy:

  1. Wygląda przytulnie, trochę jak duże śpiochy. Dla mnie ten w kropy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzieś je już widziałam. Przytulnie i nic nie podwiewa:) Podoba mi się porównanie do dużych śpiochów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne są te "pokrowce" - ja stawiam na trójkąty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że kocyk się spodobał:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.