O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

wtorek, 17 maja 2011

RÓŻOWY MOSIĄDZ

Jak dobrze, że czasem coś dzieje się przypadkiem. Bez niego nie wiem jakbyśmy wymyślili jak zabarwić mosiądź na różowo.
Wiedziałam, że sie da. Obiło mi się to o oczy na zajęciach z biżuterii (baaardzo dawno temu), ale wtedy nie zaprzątało mi to głowy.
Teraz, jak wymyśliłam, że będzie mi to do życia niezbędne:), pojawił się problem.
Nikt nie umiał mi pomóc:(
Ale jak widać udało się!!:)) Hurra!!
Klientka będzie miała różowe (no, może nie do końca:) lustro.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Bardzo proszę o nie umieszczanie reklam.